[...] Sąd postanowił Fieldorfa Augusta-Emila uznać winnym i na zasadzie dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymierzeniu kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy skazać go na karę śmierci [...] – to fragment wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z 16 kwietnia 1952 r.
24 lutego 1953 r. generał "Nil" został powieszony w więzieniu mokotowskim. Był najwyższym rangą żołnierzem AK, który padł ofiarą zbrodni sądowej okresu stalinowskiego. Pięć lat później Generalna Prokuratura umorzyła postępowanie karne wobec generała z powodu braku dowodów winy.
Dopiero po upływie 36 lat od śmierci generała, w 1989 r., prokurator generalny PRL przyjął, "iż podstawą umorzenia jest stwierdzenie, że August Emil Fieldorf nie popełnił zarzucanego mu czynu, [...] nie dopuścił się zarzuconej mu zbrodni i był całkowicie niewinny".
Żona nie wiedziała, gdzie jest mąż
W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej zachowało się pismo, w którym żona generała "Nila", Janina Fieldorf, zwraca się do prokuratury z zapytaniem o "miejsce pobytu" męża. Było to trzy lata po jego śmierci.
"Zwracam się z prośbą o udzielenie mi informacji co do miejsca pobytu męża mego Augusta-Emila Fieldorfa, aresztowanego w dniu 10 listopada 1950 r. i wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Warszawie w dniu 20 października 1953 r. skazanego na karę śmierci. (…) Dotychczas nie otrzymałam żadnego zawiadomienia i do chwili obecnej nie wiem, czy wyrok został wykonany i jakie są dalsze losy mego męża" – czytamy w dokumencie datowanym na 22 maja 1956 r.
Generał "Nil", organizator i dowódca Kedywu AK, został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego (w lipcu 2006 r.).
Czytaj też:
Cenckiewicz publikuje archiwalny dokument. "Znalezione w IPN"